Sędzia...
Przepraszam że zaczynam od słowa będącego w świetle dalszego tekstu porażającą kpiną.
„Nie chcem ale muszem”...
Siła wypowiedzi człowieka zajmującego miejsce w przestrzeni publicznej, zależy od kilku rzeczy.
Osobowość, charyzma, a nade wszystko wpływ na życie innych, za pomocą zajmowanego stanowiska czy pełnionej funkcji.
Sędzia to ktoś, kto musi być ponad wszystkim, ponad każdą konformistyczną pokusą.
Sędzia to ktoś, kto powinien się trzy razy zastanowić, zanim coś powie, szczególnie wtedy kiedy może to mieć wpływ na życie innych ludzi.
A jeśli jeszcze sędzia obecnie jest europosłem i reprezentuje nasz kraj za granicą...?
A „Ten” sędzia u siebie na blogu pisze tak:
I nieważne, ze prawdziwe fotoradary stawia się dopiero teraz, takie żółte „światowidy”, co to z każdej strony widzą i łapią i że władza dopiero teraz naprawdę chce nas złupić mandatami!
Masakra! Po prostu masakra!
Władza chce złupić Naród!
Fotoradary ustawiane w celu wymuszenia przestrzegania przez kierowców przepisów ruchu drogowego, to łupanie z kasy Polaków.
I to powiedział sędzia!
Przecież ten sędzia doskonale musi wiedzieć, że ogromna liczba tragicznych zdarzeń drogowych, wynika z przekraczania dopuszczalnej prędkości jazdy!
Setki okaleczonych ludzi, dziesiątki zabitych.
Pozbawione rodziców dzieci. Tragedie o jakich dzień w dzień informują media.
I walkę z drogowym bandytyzmem, sędzia który w różnych tragicznych sprawach oceniał i wydawał wyroki, nazywa „łupaniem mandatami”...
To może pójdźmy dalej!
Nie karać mandatami bandziorów drogowych, niech zabijają.
Nie karać mandatami punktów z żywością, niech trują.
Nie karać mandatami za nieprzestrzeganie przepisów „BHP”, niech się łamią na budowach i niech sobie tną ręce, nogi czy co tam im przyjdzie do głowy.
Mógłbym kontynuować do rana, oszczędzę i zakończę jak rozpocząłem czyli słowem będącym porażającą kpiną tego tekstu.
To nie żart, to rzeczywiście powiedział sędzia...
http://januszwojciechowski.salon24.pl/473846,strachy-na-dinozaury
